Sprzedaż stolarki okiennej w 2024 roku — Poznaj aktualne trendy!
Branża stolarki otworowej nie może zaliczyć roku 2024 do udanych — spadek koniunktury w budownictwie spowodował załamanie również w jej wypadku. Obecnie właściciele firm patrzą jednak z optymizmem w przyszłość: choć sytuacja na rynku nowo budowanych obiektów w dalszym ciągu nie jest najlepsza, coraz większa liczba osób decyduje się na wymianę okien i drzwi. Wpływ na to ma zarówno malejąca inflacja, skutkująca zwiększeniem realnych dochodów klientów, jak i popularność kilku programów rządowych.
Jak wygląda polski rynek stolarki otworowej w roku 2024?
Polska branża stolarki budowlanej jest niezwykle rozdrobniona — dominują w niej niewielkie podmioty. Przedsiębiorstwa takie świetnie sobie przy tym radzą, zajmując specyficzne nisze lub koncentrując się na obsłudze lokalnych rynków. Osoby, zainteresowane tym, jak wygląda ich oferta, mogą odwiedzić stronę prowadzoną przez sklep z oknami Op Invest, działający w Małopolsce. To oczywiście jedynie przykład — analizy branżowe pokazują, że przedsiębiorstw, dostarczających stolarkę otworową, mamy w Polsce ponad 1500.
Rynek stolarki budowlanej w latach ubiegłych
Naszą analizę zacznijmy od historii. Cofnijmy się do roku 2021, kiedy branża okien osiągała rekordy, zarówno jeżeli idzie o produkcję na rynek krajowy, jak i eksport. Jak się później okazało, wyniki te były efektem realizacji "odłożonego" popytu, który nie mógł być zaspokojony wcześniej (głównie z powodu ograniczeń wynikających z pandemii). Nałożyły się na to obawy o wzrost cen — inwestorzy, którzy je żywili, postanowili przyspieszyć zakupy. Niestety, wysoka inflacja przełożyła się w końcu na spadek popytu na materiały budowlane: część osób, planujących wymianę okien, poniechała swych zamiarów, bojąc się długofalowych skutków spadku wartości pieniądza. Dodatkowym argumentem, przemawiającym za wstrzymaniem inwestycji, była sytuacja za naszą wschodnią granicą i związana z nią niepewność gospodarcza.
Sprzedaż stolarki okiennej w roku 2024 - czego można się spodziewać?
Końcówka roku 2024 może być okresem, w którym nastąpi powrót trendów wzrostowych na rynku stolarki budowlanej. Wpływ na taki stan rzeczy mają następujące czynniki:
- Poprawa koniunktury w wielu gałęziach budownictwa. Można spodziewać się, że przełoży się to na większą liczbę zamówień dla zakładów, produkujących okna.
- Stabilizacja inflacji na relatywnie niskim poziomie. Wpływa to pozytywnie na nastroje konsumentów, przyczyniając się pośrednio do wzrostu zainteresowania nowymi inwestycjami.
Pewnym wsparciem dla polskiego rynku okien może być również uruchomienie programów pośrednio pobudzających popyt. Mowa tu na przykład o kolejnej edycji "Czystego Powietrza" i "Kredycie na Start".
Sprzedaż okien w roku 2024 - perspektywy branży
Na dalszy rozwój sytuacji na rynku okien wpływ może mieć m.in. polityka klimatyczna Unii Europejskiej, a w szczególności — dyrektywa EPBD. Zgodnie z obecnie obowiązującą jej wersją, do roku 2030 budynki mieszkalne powinny osiągnąć co najmniej klasę energetyczną E. Tak sformułowany cel trudno będzie osiągnąć bez inwestycji w nowoczesną stolarkę. Można się więc spodziewać, że już w najbliższym czasie znacząco wzrośnie popyt na nowe okna i drzwi, produkowane według wyśrubowanych standardów UE.
Pojawiające się równolegle napięcia na arenie międzynarodowej mogą skutkować przenoszeniem przez wiele zachodnich firm produkcji z odległych rejonów geograficznych do tych krajów Europy, które w dalszym ciągu mogą być konkurencyjne pod względem kosztów pracy. Jednym z nich jest Polska. Nasilenie zjawiska nearshoringu będzie zapewne skutkować zwiększeniem popytu na rynku budowlanym, przyczyniając się tym samym do wzrostu zapotrzebowania na stolarkę otworową.
W końcówce roku 2024 producenci i dystrybutorzy okien mogą więc nie obawiać się o przyszłość.